Doceniamy innych, a nie siebie?

Czy tak naprawdę jest, że doceniamy innych, a nie siebie? Zawsze wolimy podporządkować się otoczeniu i być takim jak ktoś. Wolimy dostosować się do środowiska, a nie być po prostu sobą. Chcielibyśmy aby każdy nas lubił, podziwiał, szanował, ale czy tak naprawdę to jest najważniejsze? Nie lepiej być sobą i robić to co się lubi? Raczej nie chcemy mieć przyjaciół, którzy są blisko nas ze względu na majątek czy wygląd. Ciągle coś szlifujesz, bo ile razy słyszałaś, że jesteś nie taka/taki jak powinnaś/nieneś?
Patrząc na swoje poniższe zdjęcia w 100% wole siebie taką jaka jestem. Może nie mam figury jak
Candice Swanepoel, która zarabia średnio 3mln  dolarów rocznie, ani nie jestem mózgiem jak Einstein, nie mam idealnego domu, własnego pokoju, ani... idealnych ludzi wokół siebie, ale za to mam przyjaciół, którym chyba nie zależy, abym była modelka czy wygrała w totka, zależy im na moim szczęściu. A jeśli jestem teraz szczęśliwa? To nie mogę marnować czasu na gorsze dni w roku.

"Wolę żeby mnie nienawidzili za to jaki jestem, niż kochali za to jaki nigdy nie będę."

"Życie jest tylko jedno ,więc warto być sobą"